PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1322}

Szał

Frenzy
7,2 7 175
ocen
7,2 10 1 7175
7,0 9
ocen krytyków
Szał
powrót do forum filmu Szał

,,Szał" to dosyć dziwny film, z jednej strony jest on dosyć klasyczny w szacie formalnej. Nie jest to na pewno nowoczesne kino lat 70 w stylu chociażby ,,Francuskiego łącznika", ale Hitchcock stara się tu wprowadzić pewne nowości. Po pierwsze głównym bohaterem nie jest już osoba z wyższych sfer, (czarujący Cary Grant, sympatyczny James Stewart, dżentelmen Sean Connery etc) tylko zwyczajny wyrzutek społeczeństwa (pijak, osoba porywcza, niesympatyczna). Po drugie Alfred serwuje nam tu goliznę, scenę gwałtu, czyli coś na czego nigdy nie pokazywał w swoich filmach. Niby z tego połączenia wychodzi dobry film, ale elementy nowoczesności są minusem, a nie plusem filmu. Ponadto można by wskazać na spore niedociągnięcia scenariusza, przykładem jest tu chociażby fakt, że krawaciarz na miejscu zbrodni zostawia odciski palców, główny bohater w momencie aresztowania jest już pewny tożsamości krawaciarza, dlaczego więc obrona nie wnosi o pobranie odcisków palców od tej osoby? Przyjmijmy w tym momencie, że sąd z jakiś przyczyn by odrzucił ten wniosek dowodowy, ale przecież sam inspektor wie już na koniec kto jest krawaciarzem, czemu więc zwyczajnie nie wezwie go na komisariat i nie pobierze od niego odcisków palców? Jak dla mnie jest to naprawdę spore niedociągnięcie.

ocenił(a) film na 7
Rudolfo

a co masz na mysli mówiąc o klasycznej szacie formalnej? pytam z ciekawości ;)

ocenił(a) film na 8
panna_x_filmweb

Klasyczna szata formalna to sposób kręcenia filmów, który zdecydowanie dominował w kinie amerykańskim, aż do lat 50. W latach 60 obserwujemy już odejście od tego typu sposobu kręcenia (Absolwent, Nocny kowboj etc.). Lata 70 to praktycznie same filmy kręcone w stylu Nocnego kowboja, czy Absolwenta. Reżyserzy klasyki tacy jak Wyler, Wildler, Hitchcock, Zinemann powoli wymierają lub przestają już mieć decydujący wpływ na kino, pałeczkę przejmują młodzi tacy jak Nichols, Coppola, Scorsese etc. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
Rudolfo

no właśnie, czym te sposoby z różnych lat się różniły, charakteryzowały? chodzi o delikatność wczesniejszych filmów np brak erotyki?

ocenił(a) film na 6
panna_x_filmweb

Porównaj ten film z M jak morderstwo. Prawie 20 lat minęło, a sposób filmowania ten sam. Gdyby nie zmiana strojów, to można by powiedzieć, że te dwa filmy są z tego samego roku.
Można by powiedzieć, że to jest teatr telewizji. W latach 70-tych tak już się nie kręciło.

ocenił(a) film na 6
Rudolfo

Scenariusz ma jeszcze więcej niedociągnięć jeśli chodzi o zebranie dowód przeciwko właściwemu zabójcy. Nie będę ich wymieniać, aby nie psuć zabawy tym, którzy filmu nie oglądali. Powiem tylko tyle - dowody pojawiają się jak diabeł z pudełka, a średnio rozgarnięty widz pyta: - Ty wyście tego nie sprawdzili na samym początku?
Moja ocena 6 pkt, ale tylko z dwóch powodów: z szacunku dla mistrza i dlatego, że na Filmweb 5 pkt oznacza okolice dna, a ten film na pewno denny nie jest.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones